
„[…] niech Pani nie wzywa gości, niepokoi mnie samo myślenie, gdzie mogłabym ich usadzić, skąd wziąć siły na rozmowę. Duża rozbieżność we mnie istnieje teraz między lubieniem i ciekawością, co słychać, a wolą mocy konieczną do urzeczywistniania tych zjawisk. Telefonują od czasu do czasu różne osoby niewidywane już na co dzień, pytają, czy mi czego nie brakuje, czy mogłyby przyjść. Uspokajam, że wszystko w porządku i że przyjście możemy odłożyć na później”.
Maria Janion
znalezione w: Transe - traumy - transgresje. T. 2: Prof Misia
W ciemności naszej głębi jest wszystko, również wiązka mętnych i groźnych popędów zaprzeczających tablicom wyznawanego przez nas Prawa.
Pochwała nieprzejrzystości, Claudio Magris
w: Zeszyty Literackie Nr 119
Odwiedza nas 69 gości oraz 0 użytkowników.