Prawdziwym zadaniem jest nie prze-żyć czas, lecz w-żyć czas w siebie.
Dziennik 1943-1948, Sándor Márai
Prawdziwym zadaniem jest nie prze-żyć czas, lecz w-żyć czas w siebie.
Dziennik 1943-1948, Sándor Márai
Z dwóch ludzi, którzy nie doświadczyli sami istnienia Boga, ten, który przeczy Jego istnieniu, jest Mu być może bliższy. Fałszywy Bóg, który we wszystkim przypomina prawdziwego, z wyjątkiem tego, że nie można się z nim zetknąć, będzie zawsze przeszkodą w dojściu do Boga prawdziwego.
Simone Weil
Krętymi drogami, z których widać niżej złote kopuły dźwigających się i zapadających się miast, miraże falujących ulic, myśliwych polujących na gazele, scenę pasterską przy strumieniu, na ornych polach w południe odpoczywające pługi, tak wiele i w takiej zmienności, z muzyką w powietrzu piszczałek i fletów, z nawoływaniem głosów, które kiedyś były. Kręte drogi, niepoliczone wieki, ale czy mógłbym wyrzec się tego, co dostałem, świadomości, wiedzy, nigdy nie spełnionego dążenia do celu? Nawet jeżeli tak być musiało, że cel, o którym długo nic nie było wiadomo, obracał nasze dążenie w pośmiewisko. Wyrzec się, zamknąć, umartwić wzrok, słuch i dotyk, w ten sposób zdobyć wolność i nie lękać się już, że coś nam zostanie odebrane, nie, tego nie umiem.
Z tomu „Nieobjęta ziemia” Czesława Miłosza
Odwiedza nas 87 gości oraz 0 użytkowników.