Ludzie krążą w obrębie własnego losu, niezależnie od świata, niemal nieniepokojeni przezeń.
Dziennik 1943-1948, Sándor Márai
Ludzie krążą w obrębie własnego losu, niezależnie od świata, niemal nieniepokojeni przezeń.
Dziennik 1943-1948, Sándor Márai
Inną rzecz ci powiem: nie ma żadnych narodzin niczego,
Co śmiertelne, i niczego nie kończy śmierć niszczycielska,
Ale jest tylko mieszanie się i wymiana tego,
Co zmieszane. Ludzie mówią wtedy o narodzinach.
Empedokles
Miliony, miliony ton kamienia. W ciągu trzech stuleci od XI do XIV wieku wydobyto we Francji więcej tego materiału niż w starożytnym Egipcie, kraju gigantycznych budowli. Osiemdziesiąt katedr i pięćset wielkich kościołów, jakie zbudowano w tym okresie, zebrane razem tworzyłyby łańcuch górski wzniesiony ręką człowieka.
W jednej z książek widziałem rysunek przedstawiający fasadę świątyni greckiej, wpisaną w fasadę gotyckiej katedry. Z rysunku tego można wydedukować, że wiele budowli Akropolu zmieściłoby się jak w walizce we wnętrzu takich katedr, jak w Amiens czy Reims. Niewiele jednak z tego porównania wynika, a w każdym razie nic, co mówiłoby o funkcji budynków sakralnych w tych odmiennych okresach. Templum antyczne było domem bożym, katedra zaś domem wiernych. Nieśmiertelnych jest zawsze mniej niż wyznawców.
Barbarzyńca w ogrodzie, Zbigniew Herbert
Odwiedza nas 57 gości oraz 0 użytkowników.